Master_PiT pisze:No to Tomaszu skoro już spróbowałeś. Czy możesz bliżej przedstawić nam owy płyn? Mianowicie, czy tak jak tribeca jest tam nawalona chaotyczna ilość acetylpyrazine ?
Wyjaśnię coś, bo nie chciałbym być niesprawiedliwy. O tym że STC Premix Tobbacco ma przypominać Tribecę to ja dowiedzialem się od ludzi zwiążanych z edymem. Nigdzie takiej informacji oficjalnej nie znalazłem.
A co do tej acetylpyrazine? Owszem Tribeca ją posiadała ale w śladowej ilości i to raczej wersja dość późna smaku. Oryginalna Tribeca to czysta klasyka.Tytoń, karmel i wanilia.
A w tym premixie zamiast karmelu czuć raczej pocorn. Wanilii niewiele, na szczęście czuć sporo tytoniu i to nawet delikatnej, jasnej Virginii.Owszem jest to nieco podobne do Tribeci, ale jak napisalem wyżej, trochę. Dla mnie jest odrobinę za słodkie, ale kiedy poczułem tę słodycz, nieco bardziej rozcieńczylem i jest ok.Choć momentami czuć tę słodycz ale to oczywiście kwestia złego rozprowadzenia mieszanki.W sytuacji kiedy na rynku premixów nie ma żadnych tytoni to warto się tym zainteresować.