Wasze niezawodne smaki, pewniaki dla kubków smakowych

[Krytyk]

Pewniaki. Dobre pytanie. Jak nie mam weny i czasu na eksperymenty z samogonami, to używam Premix Przyczajony Tygrys z Dillonsa. Trochę pachnie jak perfumy, ale lubię go.
Do mieszania zawsze mogę liczyć na koncentrat Heisenberg z Vampire Vape. Pyszny, chociaż trochę mi się przejadł. Premix jest dla mnie za intensywny, dlatego wolę samemu rozrabiać.

Zastanawiając się nad odpowiedzią wzięło mnie na sentymenty i przypomniałem sobie, jak zaczynałem od gotowców. Bardzo lubiłem Cold Berries z Liqueen'a. Nie wapowałem tego kupę czasu, ale pewnie nadal by mi smakował. Chyba spróbuję zrobić samogon w tym klimacie.

[Raz2trzy]

Może po prostu nie lubisz owocówek? @

yerzu

[yerzu]

Są tacy co nie lubią Bathidly - dla mnie jest odrzucająca. Ba, Haisenberg również jest dla mnie koszmarem

Uwielbiam za to z 814 Kohi lub od DV New York 60 oraz nowe odkrycie Choco Peanut Butter.

[Marcinczajka]

Mono truskawka/Frux truskawka - GoBears, Red Slush - Vampire Vapez. Jestem dość monotematyczny

[The9Green]

W sumie mam 3 smaki, a raczej premixy, pierwszy to Dillon's Przyczajony Tygrys, drugi Pornseries SQUEEZE i trzeci Geometric Fruits - Life is Peachy.

[Raz2trzy]

Nie istnieje smak, który będzie obiektywnie dobry. Jeden lubi A, drugi B, a trzeci Z. Smak to rzecz stricte subiektywna. Nie próbując nie dowiemy się co jest dobre, a ufając opiniom innych ludzi - co się stanie, jak kupimy coś drogiego a nam nie zasmakuje? Oskarżymy tę osobę?

No ale powiedzmy sobie wprost ,są gusta i guściki, a i owszem ale są ''składniki'' czy pewne czynniki (nie wiem do końca jak to nazwać) które sprawiają że dany produkt trafia do większości konsumentów,ktoś coś o tym kiedyś pisał na salonie niestety nie przytoczę bo pamiętam jak przez mgłę,ale producenci produktów spożywczych na światową skale coś o tym na pewno wiedzą i muszą sobie radzić.Chociażby takie umami,bardzo ciekawa kwestia polecam zbadać.

Albo taka Bathilda z 814, jakoś nie spotkałem się z opinią że jest niedobra.A znowu niedawno u Piotra ukazał się Eudes, miała być cukierkowa wariacja na temat Bathi, a wyszło mydło. I zdania Salonowiczów nie są podzielone.

Ogólnie ten temat ma służyć bardziej samą kwestią tego,żeby Salonowicze mogli podzielić się swoimi ulubionymi smakami, może już nawet nie koniecznie w tym celu żeby ktoś jakoś bardzo się tym sugerował, temat poszedł w dobrym kierunku.

@

eferzet na pewno dam znać co z tego wyjdzie.

[Maciejko]

@

Michal Kokot mi się wydaję, że autor nie będzie robił zakupów na podstawie naszych opinii. Po prostu pyta z ciekawości, żeby była jakaś dyskusja.

[eferzet]

@

Raz2trzy Koniecznie daj znać jak wyjdzie, bo chętnie pomiksuję Faramonda z różnymi owocami

[Michal Kokot]

Nie istnieje smak, który będzie obiektywnie dobry. Jeden lubi A, drugi B, a trzeci Z. Smak to rzecz stricte subiektywna. Nie próbując nie dowiemy się co jest dobre, a ufając opiniom innych ludzi - co się stanie, jak kupimy coś drogiego a nam nie zasmakuje? Oskarżymy tę osobę?

[Raz2trzy]

U mnie zawsze musi być zapas Pinkmana i tytoniówki w stylu Bebeca (np. Halo Tribeca). Do tego absolutnie uwielbiam Faramonda od 814, ostatnio miksuję go z Alpine Strawberry od Flavorah i nawet okazjonalnym waperom bardzo smakuje to połączenie.

Oo proszę, powiem Ci że ja ostatnio też mam takie kminy żeby go z czymś zmieszać.Sam w sobie już jest dobry to fakt, ale widać w nim taką perspektywę, że mógłby się z czymś fajnie zgrać. Za niedługo mam zamiar połączyć go z Milk Shake od Vampirów właśnie, mam nadzieję że wyjdzie z tego prawdziwa bomba