Jesień...

[Maskota]

To i odemnie coś z lasu. Jeszcze nie jesiennie ale jakby już prawie

Wysłane z mojego SM-A750FN przy użyciu Tapatalka

[Cinmar]

Dopóki życie nie zmusiło mnie do sprzedaży lustrzanki (za niecałe 40% wartości :/), zajmowałem się trochę amatorsko forografią i gdybyś miał rawy, to chętnie bym się pobawił obróbką i coś niecoś spróbował więcej z tego wykrzesać, coby nie zardzewieć
Ale z telefonu to nie to samo, zwłaszcza, jeśli kadrowane było na styk

[Maciejko]

@

Cinmar telefonem. Ale nie wiem czy mój przypadkiem nie przechowuje fotografii w formacie .raw. A co się stało?

[Cinmar]

@

Maciejko, pyknięte telefonem, czy to był wypad fotograficzny i masz rawy?

[Selene]

A tu moje z lasu...

1571409048-picsay.jpg

1571409063-picsay.jpg

[Maciejko]

To ja dam kilka moich zdjęć, nic specjalnego, ale fajne, z lasu.

Słońce w gęstym, świerkowym lesie...


Okrągła polana, widziana w koronach drzew...


Ciemna i jasna strona mocy...

[Selene]

Złota.. Kolorowa... Piękna... ❤

Dr3h8AfXQAIuqCq.jpeg

f4ed567092b0f5551b636d708502ba81.jpg

3d237bf34cbb9676a3bdcb2f0d885fe1--autumn-leaves-autumn-fall.jpg

tumblr_pyne7d5wS71xjs0o5o1_640.jpg

big_spring2.jpg

❤

[Gnimko]

Jesień jest moją ulubioną porą roku. Dlatego urlop mam wzięty 2 -14.10 by się z niej jak najbardziej cieszyć. Uwielbiam siedzenie pod kocem z herbatą, w tle leci jakaś spokojna muzyczka, a ja czytam swoje książki czy to stare czy jakieś nowości. Także piąteczka dla wszystkich, co też jesień kochają

[Tommy Black]

A jednak pesymizm jest może przedwczesny. Jeszcze toczą się rokowania, jeszcze rezerwy lata są niewyczerpane, może przyjść jeszcze do pełnej restytucji… Ale rozwaga, zimna krew nie są rzeczą letników. Nawet hotelarze, hotelarze po uszy zaangażowani w akcjach lata — kapitulują. Nie! Tak mało lojalności, pietyzmu wobec wiernego sojusznika nie świadczy o wielkim stylu kupieckim! Są to kramikarze, mali i tchórzliwi ludzie, nie myślący na daleką metę. Każdy z nich przyciska do brzucha uciułaną sakiewkę. Zrzucili cynicznie maskę uprzejmości, zdziewają smokingi. Z każdego wyłazi były płatniczy…

To oczywiście Bruno Schulz. A cale opowiadanie - Jesień - możecie przeczytać tu: https://wolnelektury.pl/katalog/lektura ... esien.html

[Maciejko]

Siedziałem na przerwie w pracy i takie coś mi na szybko przyszło do głowy:

Ostatnie spadają już liście, Słońce coraz wcześniej się chowa,
Smutna to pora ta jesień, ponura, szara, deszczowa.
Lecz Ty nie porzucaj uśmiechu, za drzwi wyrzuć przygnębienie,
Wypij gorącą herbatę, złap Słońca ostatnie promienie.
Otuchy w te chłodne chwile, doda Ci cieplutki koc,
Spójrz sam na złociste liście, w jesieni też kryje się moc.
A gdy wszystko inne zawiedzie, gdy czujesz, że życie to chłam,
Przyjdź do nas i usiądź w Salonie, już nigdy nie będziesz sam...

Lubie jesień, nie ma fajniejszej pory roku.