Jakie baterie 18650?

[eSCe]

Czy LG HG2 ze sklepu na e są pewne ? Zrobili promocje na nie.

Witam
Są pewne. Kupiłem kilka na promocji i póki co nie narzekam, działają poprawnie.
Jeżeli chodzi o ich parametry to nie są złe (w testach nie odbiegają znacząco od tego co deklaruje producent - jak za tą cenę są opłacalne.

[Superlux]

Kolejna seria przed nami, Battery Hall of Shame by Mooch.
Nie wchodźcie do tego basenu -

https://youtu.be/ax48yceR7jk

[Azgar]

Tak, są pewne.

[iron64]

Tak wychodzi jeśli zbyt dużo się analizuje. Kupować należy nowe ogniwa, uznanych producentów i możliwie wysokoamperowe. Tutaj kłania się specyfikacja producenta. A rezystancję nowe ogniwa zawsze będą miały w zakresie.

[circos]

No to wychodzi z tego co jest dostępne w PL żeby kupić szybko i od reki, ze trzeba kupić kilka, pomierzyć i te trzymające parametry zostawić, a reszta na zwrot podsyłać ?

[speakers_xp]

@

venom_666

Byłoby idealnie jakby wszyscy byli tak świadomymi użytkownikami.
Jednak ogniwa litowe to nie zabawki - sam rozebrałem dziesiątki baterii do laptopów, w oryginałach zwykle były markowe ogniwa Samsung, LG, czy Sanyo, a w zamiennikach zwykle bliżej nieokreślone - chińskie. W sumie i tak znakomita większość ogniw nadawała się do utylizacji toteż trochę się nad tymi ogniwami poznęcałem. I tutaj uwaga - bardzo duża część tych ogniw, w szczególności chińskich nie miała żadnych niskopoziomowych zabezpieczeń - nawet CIDa, co może być skrajnie niebezpieczne.

Dlatego utrzymuję, że polecanie czegoś tak niepewnego jak ogniw LiitoKala nie jest dobrym pomysłem.

[venom_666]

@

speakers_xp nie jest aż tak znowu tragicznie jesli się trochę myśli.
W czasach zamierzchłych, czyli tych z epoki pierwszych modów mechanicznych, uzywalismy różnych akumulatorów. Były rozbiórkowe z laptopów, były z innych pakietów, nie były też wysokoprądowe. Często były to takie 5A lub nawet 3A, tylko zdając sobie z tego sprawę robiło się odpowiednie grzałki by ogniwo dało radę. Były robione przez Goldiego Boxy na kisie który miał max 2A na wyjściu i dawało też radę nawet na gienkach meshowych. Kilka wypadków sie kolegom zdarzyło, ale to albo przy błedzie z ładowakami, albo uszkodzonych koszulkach i zwarciu, ale wtedy nie ma zmiłuj - każde ogniwo strzeli widowiskowo. Poza DTL i innymi subomami wielu z nas jedzie na 15-20W mocy, a takiemu obciąeniu da radę chyba kazde z dostepnych ogniw.

[speakers_xp]

Z tą rezystancją wewnętrzną, to zależy czym i w jaki sposób dokładnie mierzymy, ale dla mnie 70-80 mΩ wcale nie jest dobrym wynikiem dla fabrycznie nowego akumulatora, a już na pewno nie dla Waszych zastosowań.

[shrack]

Jeśli kogoś interesuje rezystancja wewnętrzna tych ogniw to zmierzona na 10 losowo wybranych oscylowała w granicach 73-77mΩ, co ja osobiście uważam za niezły wynik.

Korzystam z wielu urządzeń, które pracują na ogniwach 18650 i kiedyś kupiłem zapas Lii-35A 40szt część z nich leży spokojnie i czeka na swoją kolej wiec nie było problemu z pomierzeniem jeszcze nieużywanych egzemplarzy.

[speakers_xp]

Polecam LiitoKala. W wersji 18650 nawet do 3500mAh.

Testowane na Joyetech Cuboid Pro Dual 2x18650 3500mAh LiitoKala

Osobiście mam awersję do wszystkiego co jest markowane tą marką, doświadczenie negatywne miałem z ich ładowarkami Lii-300 (choć awaryjnie jeszcze gdzieś leży) oraz Lii-500, której pozbyłem się bez żadnego żalu.

Akumulatora tej marki bałbym się używać w czymkolwiek, a już na pewno nie wapowałbym na tym. To, że działąją dłużej od innych może być warunkowane wysoką rezystancją i niską użyteczną mocą jaką z takiego ogniwa fizycznie uzyskujemy.
Analogiczny przykład przerabiałem u siebie z pewną ciekawą latarką, opartą o oryginalną diodę CREE XP-G2, która z dobrego ogniwa 18650 brała spokojnie ponad 3A prądu (pomijam fakt przesterowania diody, ale o dziwo XP-G2 dobrze to znosiła). Po włożeniu ogniwa o wyraźnie wyższej rezystancji efekt był taki, że latarka świeciła ponad dwa razy dłużej, ale oczywiście z niższą intensywnością.

Tak na marginesie, tutaj taki szybki teścik HG2 markowanej przez Lii

Czepiłbym się miejsca pomiaru napięcia, ale przewody krótkie, więc całość jakoś tragicznie nie wygląda - dla mnie to ewidentna podróbka LG HG2.
Osobiście nie mam jakiegoś wielkiego doświadczenia z ogniwami wysokoprądowymi, ale miałem okazję trochę ich rozładować i pomierzyć gdy jakiś czas temu regenerowałem domowymi metodami dwie budżetowe wkrętarki - w jedną włożyłem ogniwa VTC5 w drugą właśnie oryginalne HG2 - przy obciążeniu prądowym rzędu 10A oba te modele trzymały napięcie dużo, dużo lepiej jak ten pseudo HG2 z tego filmiku.