JMG22 i GbB22 starcie tytanów

Awatar użytkownika
Krasnal45
Moderator
Moderator
Posty: 6684
Rejestracja: sob cze 20, 2015 6:38 am
Lokalizacja: Aglomeracja Śląska
Podziękował: 5173 razy
Otrzymał podzięk.: 7643 razy
Płeć: Mężczyzna

Re: JMG22 i GbB22 starcie tytanów

Postautor: Krasnal45 » sob gru 05, 2015 7:05 pm

No tak. Właśnie zapomniałem wspomnieć, że mam pierwszą wersję, tę z większa komorą, a to faktycznie dość istotne. Co do smaku, każdy ma jednak inne kubki smakowe i inaczej będzie to odbierał. W sumie nie powinno się mówić, że jeden gorszy, drugi lepszy. Są po prostu inne. Jednemu pasuje tak, innemu inaczej. Sprawa subiektywna. Ot, cała różnica ;)
__________________________________
Obrazek
__________________________________
Od 22.02.2013 bez analoga.
You don't smoke? Do not vape!
Obrazek
Awatar użytkownika
bezi2
Użytkownik
Użytkownik
Posty: 209
Rejestracja: wt cze 16, 2015 9:31 pm
Lokalizacja: Łódź
Podziękował: 80 razy
Otrzymał podzięk.: 462 razy
Płeć: Mężczyzna

Re: JMG22 i GbB22 starcie tytanów

Postautor: bezi2 » sob gru 05, 2015 4:28 pm

Bardzo się cieszę że tak pięknie się różnimy :p

A tak poważnie to na takim poziomie wykonania i dopracowania gieneczków bardziej możemy rozmawiać o dopasowaniu pod osobiste preferencje niż o wyższości jednego produktu nad drugim.

Bardzo fajnie, że mamy różne opinie - czyni to porównanie bardziej obiektywne.

Dla mnie ideałem byłby JMG22 z pomniejszoną komorą (ala GbB22 v2) i otworami powietrznym 2x 0.8 mm.

P. S.
Krasnalku masz tego GbB22 z capem mającym pomniejszoną komorę czy zwykłą.
Jestem w posiadaniu obu typów capów i na tym bez "piguły" jest dużo słabiej.
HF dripper&Elite V2; Pandora Shadow&Domno; BF99&MFS Wasp; GbB22 mini LE&Smugler;Sat burn22&Pendulum; GbB22&Gp Paps v2.5; Surface&Crovinuss
Awatar użytkownika
Krasnal45
Moderator
Moderator
Posty: 6684
Rejestracja: sob cze 20, 2015 6:38 am
Lokalizacja: Aglomeracja Śląska
Podziękował: 5173 razy
Otrzymał podzięk.: 7643 razy
Płeć: Mężczyzna

Re: JMG22 i GbB22 starcie tytanów

Postautor: Krasnal45 » sob gru 05, 2015 2:58 pm

Pozwolę sobie troszeczkę popolemizować z Bezim na temat smaku. Jako, że również posiadowywuję obydwa wyżej wymienione gienki, stwierdzam co następuje:
Mimo wszystko, bardziej cenię sobie JMG. Jak dla mnie, jednak lepiej smak oddaje. Może nie tyle lepiej, co inaczej. Jest taki bardziej "aksamitny".
Może to jednak wynikać z faktu, że ja jednak wolę nieco inne setupy. Mniej "mocarne". Grzałeczki na meshu robię z kanthala A1 o grubości 0.3mm, trzy, czasem cztery zwoje, co daje okolice od około 0.7- 1.1ohma. W GbB nieco mniej, w JMG nieco więcej (grubszy knot). Oczywiście piszemy cały czas o zasilaniu mechanicznym. W dzisiejszej dobie, przy mocarnych boxach mamy większe pole do popisu, ale po krótkiej przygodzie, wróciłem jednak z gienkami do mechaników.
__________________________________
Obrazek
__________________________________
Od 22.02.2013 bez analoga.
You don't smoke? Do not vape!
Obrazek
Awatar użytkownika
Tommy Black
Użytkownik
Użytkownik
Posty: 22432
Rejestracja: pt cze 05, 2015 7:23 am
Lokalizacja: Szeroko pojęta Galicja
Podziękował: 10893 razy
Otrzymał podzięk.: 28761 razy
Płeć: Mężczyzna

Re: JMG22 i GbB22 starcie tytanów

Postautor: Tommy Black » pt paź 30, 2015 9:03 am

bezi2 pisze:... (nie od dziś wiadomo że to właśnie temperatura jest nośnikiem smaku)


O tym nie wiedziałem...to dlatego tak mi się zmienia smak bazy na grzałkach typu Clapton! Tam chmurkę mam znacznie cieplejszą niż na zwykłej grzałce.A ja zmieniałem już kilka razy nośnik...bo coś mi nie pasowało. Dzięki bezi! *friends*
Awatar użytkownika
bezi2
Użytkownik
Użytkownik
Posty: 209
Rejestracja: wt cze 16, 2015 9:31 pm
Lokalizacja: Łódź
Podziękował: 80 razy
Otrzymał podzięk.: 462 razy
Płeć: Mężczyzna

JMG22 i GbB22 starcie tytanów

Postautor: bezi2 » czw paź 29, 2015 10:40 pm

Chciałbym dziś przedstawić i porównać moje dwa genesisy produkcji polskiej:
Obrazek
Po lewo JMG22, po prawo GbB22
JMG22 od JM Mods :
- materiał stal nierdzewna,
- szerokość 22 mm,
- wysokość bez dripa 42 mm,
- pojemność zbiornika ok. 3 ml,
- baniaczek ze szkła Duran , częściowo osłonięty,
- możliwość zastosowania dwóch knotów o średnicy 3,2 mm i 2,5 mm,
- otwory powietrzne 2 x 1 mm ustawione w pionie,
- gwint 510,
- waga 57g.

Gbb22 v2 ( z nowym Capem) od Barjavel Mods:
-materiał stal nierdzewna,
- szerokość 22 mm,
- wysokość bez dripa 54,5mm,
- pojemność zbiornika ok. 3 ml,
- baniaczek z szkła Pyrex,
- pojedynczy otwór na knot,
- izolator knota mesh z PEEK-a,
- otwór na knot 3,2 mm, po wyjęciu izolatora otwór 4mm,
- otwory powietrzne 2 x 0,8 mm ustawione w pionie,
- komin skośny lub płaski do wyboru,
- gwint 510,
- waga barak danych - ale wyczuwalnie cięższy do JMG22

Wersja V2 ma pomniejszoną komorą spalania, można to porównać do zainstalowania wewnątrz tzw. piguły smaku. Szczyt capa jest bardzo masywny, ma wyfrezowany otwór na knot i zatyczkę od wlewu. Komora jest bardzo mała ponieważ kończy się niżej niż maszt pin plusa oraz knot, przekłada się to bezpośrednio na intensywny smak oddawany przez ten atomizer.

Obrazek
Po lewo JMG22, po prawo GbB22
 
Obrazek
Po lewo JMG22, po prawo GbB22
Obrazek
Po lewo JMG22, po prawo GbB22
Wrażenia :
Oba genesisy są bardzo dobre, doskonale oddają smak. Pionowe dwa otwory powietrzne gwarantują równomierny opływ powietrza nawet przy stosowaniu długich grzałek.
Ponieważ lubię ciepłą i intensywną mgiełkę a wapuję większość czasu na modach mechanicznych, najbardziej odpowiada oporność grzałek 0,7 oma na GbB22 i 0,5 oma na JMG22.

Obrazek

Obrazek

Odmienność mocy grzałek wynika z dwóch różnic pomiędzy tymi atomizerami:
-GbB22 ma dość słaby przeciąg - sumaryczne pole powierzchni otworów powietrznych wynosi 1,00 mm2 - co odpowiada otworowi powietrznemu o średnicy 1,13 mm.
Jest to dość mało zważywszy, że standardem w genesisach są pojedyńcze otwory o średnicach 1,2 - 1,3 mm mające pole powierzchni 1,13 - 1,32.
GbB22 ma na prawdę mikro komorę więc mimo słabszej grzałki otrzymujemy na prawdę ciepłą mgiełkę a smak jest bardzo bogaty. Grzałka zrobiona z khantala D 0,35 mm x 4 zwoje daje to ok. 0,7 oma rezystancji i ok. 20,5 W mocy maksymalnej i 15 W minimalnej. Zmieniam baterię gdy napięcie spada poniżej 3,6V.

-JMG ma spory przeciąg - sumaryczne pole powierzchni otworów powietrznych wynosi 1,57 mm2 - co odpowiada otworowi powietrznemu o średnicy - 1,41 mm - tutaj opór powierza jest już jak na genesisa bardzo mały. Jak ktoś lubi tak jak ja ciepłą mgiełkę (nie od dziś wiadomo że to właśnie temperatura jest nośnikiem smaku) trzeba podkręcić moc. Stosuję w nim grzałkę z khantala D 0,4 mm x 4 zwoje co daje mi ok. 0,5 oma rezystancji i ok. 27 W mocy maksymalnej i 19 W minimalnej. Wychodzi z tego genesisa mała stalowa lokomotywa :).
Ponieważ tutaj również mamy do czynienia z małą komorą spalania smak jest bogaty i intensywny.

Obrazek


Obrazek
Po lewo GbB22, po prawo JMG22
Obrazek
Po lewo JMG22, po prawo GbB22
Ciężko jednoznacznie wskazać zwycięzcę w kategorii najlepiej oddającego smak genesisa. Oba są bardzo dobre, trudność polega na fakcie, że wapuje się na nich odmiennie.
JMG22 najczęściej służy mi do ekspresowego zaspokojenia głodu nikotynowego, taki mały wariat a do tego bardzo dobrze smakujący, jednak minimalnie gubi się nuty smakowe wieloskładnikowych lqidów (6-8 aromatów).

GbB22 dość ciężko się ciągnie przez co wdechy są dłuższe, trzeba się więcej napracować.
W zamian za to otrzymujemy na finiszu eksplozję smaku. Chmurka jest mniejsza od JMG22 ale czy po to kupuje się genesisa by gonić za chmurami? Raczej nie, ja zawsze dobieram moc cewki do wielkości komory spalania i nawiewu na grzałkę.
Generalnie GbB22 jest subtelniejszy i nieznacznie dokładniejszy w oddawaniu smaku.
Ale to już bardziej kwestia preferencji i oczekiwań. Przenosząc to na grunt motoryzacji JMG22 jest jak Corvette L88 mocniejszy, agresywniejszy, mający większego kopa, potęga w każdym calu; GbB jak Aston Martin DB5 bardziej okrzesany, subtelniejszy, wyrafinowany, mający w sobie ten dyskretny urok elegancji. Szczerze to polecam mieć oba i jeszcze coś pomiędzy nimi :).

Ponieważ nie mam zwycięzcy w kategorii smak, postaram się znaleźć zwycięzcę w kategorii konfigurowalność - tutaj wygrywa JMG22 bo ma dwa otwory na knot i każdy może sobie wybrać taki jaki preferuje, albo uwinąć u-wicka. Ewentualnie po nawierceniu capa można zrobić dwie grzałki tzw. duala

Obrazek

W kategorii łatwość setupu - dla zaczynającego przygodę z meshem wygrywa GbB22 ponieważ ma izolowany knot, nawet gdy uszkodzimy oksydę podczas wkładania knota w otwór - nie grozi to powstaniem przebicia. Z kolei dla zaawansowanego wapera mającego doświadczenie z gienkami nie mającymi izolowanych otworów na knot - może być to wada gdyż izolator styka się bezpośrednio z knotem ( nie tak jak np. w RSST gdzie jest jeszcze metalowa tulejka ) i podczas dłuższego przepalania/układania grzałki dochodzi do jego okopcenia/lekkiego nadtopienia materiału izolacyjnego - mi na samym początku zdarzyło się wyrywać knot wtopiony w izolator (kwestia przyzwyczajenia, dojścia do wprawy).

Zwycięzca w kategorii pancerność ( dziwna troszkę kategoria dla porównywania gienków - ale np. ja używam genesisów cały dzień, niezależnie czy jestem z dzieckiem na wycieczce, siedzę w pracy, jadę autem, lecę na zakupy itd... a wiadomo - nieszczęścia się zdarzają ).
Z uwagi na grubszy środkowy trzpień oraz bardziej osłonięty baniak the winner is ... JMG22. Ponieważ poruszyłem problem nieszczęść to jeszcze tylko dodam, że części eksploatacyjne do JMG22 - są praktycznie cały czas dostępne a awaryjne dostawy realizowane z dnia na dzień (wiem bo raz zamawiałem na wczoraj baniaczki po crash teście i raz izolator pin plusa po niefartownym myciu). Z częściami zapasowymi do GbB22 jest najdelikatniej mówiąc bardzo źle.

Łatwość rozbiórki, czyszczenia, ponownego montażu - ponieważ konstrukcja jest bardzo podoba mamy remis. W obu by zdjąć baniak trzeba odkręcić śrubki z masztu pin plusa - czyli zdemolować setup. Śrubki, maszty, gwinty 510 w obu parownikach są z stali nierdzewnej. W GbB22 mocowanie pin plusa jest na imbus ( łapie u mnie za to plusika), w JMG22 jest na krzyżak ( mały minus - ale śruby są dobrej jakości i mimo użytkowania nie widać na nich śladów zmęczenia życiem ). Nakrętki pinu plus w GbB22 mają mniejsze radełko, są węższe i przez to mniej wygodne w porównaniu do tych z JMG22. Więc tu plusik, tam minusik i się wszystko ładnie zrównuje.

Jakość detali, wykończenia. GbB22 ma wykonane z większym pietyzmem połączenie capa z deckiem - schodzą się idealnie, w JMG22 jest bardzo dobrze ale nie tak idealnie jak w GbB22. Poza tym jednym niuansem nie znalazłem istotnych różnic jakościowych.
Dla dokładności - wypada powiedzieć o tym, iż w JMG22 często spotykamy się z wyszczerbionymi rantami baniaka pyreksowego, jednak ponieważ w tej konstrukcji krawędzie baniaka są niewidoczne, a wszystko jest szczelne - jest to zupełnie nie istotne.
Jak już jestem taki dokładny to dla równowagi wspomnę, że w GbB22 centralny trzpień - a dokładniej jego gwint wchodzący w środkowy deck jest delikatniejszy od zastosowanego w JMG22 i na ponad 600 sprzedanych sztuk ( informacja znaleziona na EPF w wątku o tym parowniku pochodząca od samego Barjavlea ) na ponad pół tysiąca sprzedanych parowników miał 6 zgłoszeń dotyczących ułamanego gwintu na trzpieniu, w tym dwa po crash teście.

Krótko mówiąc GbB jest prostszy w obsłudze natomiast JMG ma lepszą konfigurowalność i odporność na tzw. uży'szkodnika. GbB jest wirtuozem smaku, a JMG22 specem od obfitych i smacznych chmurek. Tak naprawdę nie ma zwycięzcy bo oba doskonale się uzupełniają i najlepiej mieć oba.
HF dripper&Elite V2; Pandora Shadow&Domno; BF99&MFS Wasp; GbB22 mini LE&Smugler;Sat burn22&Pendulum; GbB22&Gp Paps v2.5; Surface&Crovinuss

Wróć do „Atomizery”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: slop i 35 gości