Jakaś plaga w tych Stanach?

[DamianGR]

@

Metall ja tam nie wiem jak Ty ale ja siedząc w naprawie maszyn , nie spędzam godzin poza pracą wertując nowe opracowania czy rozwiązania. Czasami człowiek się mija z powołaniem. Czasami brak na to czasu po prostu. Czasami to rutyna. To po prostu ludzie podatni na propagandę tak samo jak my , bo trudno żeby ktoś się interesował całym zakresem badań nad człowiekiem i jego zdrowiem.
Szkoda @

iron64 , że na spokojnie nie wytłumaczyłeś co i jak. Może spowodowałbyś zmianę zdania...
A dlaczego to ważne? Bo nie chodzi o tego jednego lekarza. Chodzi o tych co do później go odwiedzą.

[Metall]

@

DamianGR, wybacz, ale lekarz, który wiedzę na tematy medyczne czerpie z TV lub Onetu itp. to dla mnie nie lekarz. To cholerny konował

[DamianGR]

@

Metall nie przesadzaj . Lekarze to też tylko ludzie i wbrew temu co myślisz nie wszyscy są skłonni do aktualizowania swojej wiedzy bardziej dogłębnie. Oglądają wiadomości i czytają artykuły i maja zdanie jak przeciętny Kowalski.

[Metall]

@

Baryua a ja mam podejrzenia graniczące z pewnością, że cała "wykładnia" jak należy postrzegać EIN jest silnie ciśnięta z góry do ludzi na wszystkich stanowiskach w tym kraju, którzy mogą z tym mieć jakikolwiek związek. Najpierw cała nagonka i histeria miała "tylko" charakter medialny, a teraz już ma również charakter "państwowy" i wytyczne idą z góry drogą urzędniczą itd.
Zaczęło się polowanie na czarownice.

[iron64]

Moja pani doktor (celowo nie doktorka, jak to starają się nas przekonywać ostatnio, bo to jakoś głupio brzmi) jednak jest ciut mądrzejsza. Też byłem dziś popytać o nowe rewelacja nt. leków na cukrzycę. Ale zapytała mnie, czy przypadkiem palić nie zacząłem po tych rewelacjach ze Stanów. Trochę pogadaliśmy i wspomniałem jej o starym chemiku, powiedziała, że postara się zerknąć tam. Sorry, o salonie nie mówiłem, bo ona jednak nie wapuje. W każdym razie była zorientowana chyba nawet bardziej niż ja w temacie. Spoko lekarz swoją drogą, a jako lekarz rodzinny dysponuje wiedzą znacznie szerszą niż potrzebna.

[Baryua]

Byłem dzisiaj rano u lekarza i na własnej skórze przekonałem się jak propaganda anty-EIN ogłupia ludzi, nawet tych w teorii inteligentnych. Wciąż jestem w szoku.
Krótki wywiad pani doktor w trakcie wizyty w poradni specjalistycznej (kilka zdań do karty):
- Pije pan?
- Z miesiąc nic, a ogólnie rzadko.
- Pali pan?
- Paliłem ok. 10 lat, a od ponad 3 lat używam elektronicznego papierosa.
- Czyli nie pali pan od ponad 3 lat?
- Nie palę papierosów, używam tylko elektronicznego papierosa z płynem o małej zawartości nikotyny.
W tym momencie pani doktor groźnie podniosła oczy.
- A słyszał pan o zgonach w USA?
- Oczywiście, że słyszałem. Ale tam używali nielegalnych płynów z dodatkiem niebezpiecznych substancji.
- No nie powiedziałabym...
Westchnąłem tylko i zrobiłem wewnętrzny , gdyż wizyta niestety nie była prywatna, a pani doktor wyglądała na "wszystkowiedzący autorytet", więc nie mogłem sobie pozwolić na jej gniew wywołany spoliczkowaniem naukowymi faktami. Nawet nie chcę myśleć co by było gdyby nastraszyła nowego użytkownika EIN, który dopiero przerzucił się z analogów i nie zna prawdy o przyczynach zgonów w USA.

[Tomba]

Najnowsza aktualizacja ze strony CDC.

"Według stanu na 13 listopada 2019 r. CDC zgłoszono 2172 * przypadków e-papierosa lub vapingu związanych z uszkodzeniem płuc związanym ze stosowaniem produktu (EVALI) z 49 stanów (wszystkie z wyjątkiem Alaski), Dystryktu Kolumbii i 2 terytoriów USA ( Puerto Rico i Wyspy Dziewicze Stanów Zjednoczonych).
Czterdzieści dwa zgony zostały potwierdzone w 24 stanach i Dystrykcie Kolumbii (stan na 13 listopada 2019 r . )"

W ciągu tygodnia 121 nowych zgłoszeń i 3 nowe zgony.

[Magpieman]

W dzisiejszym internetowym [godz. 20] wydaniu Gazety Wyborczej informacja powtórzona za Deutsche Welle, gdzie m.in czytamy o wypadkach śmierci lub choroby w USA:

"Przebadano 29 chorych z dziesięciu stanów. U wszystkich stwierdzono w płynie znajdującym się w płucach obecność octanu witaminy E, substancji stosowanej do produkcji kosmetyków.
Problemy zdrowotne pojawiają się wtedy, gdy podgrzany octan witaminy E jest wdychany. Wtedy powoduje zapalenie dróg oddechowych. W wyniku czego zmniejsza się zdolność płuc do wchłaniania tlenu. Najwyraźniej ciekły związek chemiczny był używany w ulicznej sprzedaży e-papierosów w USA do rozcieńczania innych aromatów i substancji, takich jak popularny kannabinoid THC. Ten ostatni wykryto u 23 z 29 przebadanych pacjentów."

Potwierdza się zatem o czym pisano od dawna na forach waperskich w USA np. Reddit - który swoją drogą jest bardzo ciekawym źródłem informacji - że przyczyną zachorowań było używanie substancji kupionych od ulicznych sprzedawców. Jak się zdaje, nie będzie też rządowego bana na e-papierosy, tylko podwyższenie wieku. Można tylko powiedzieć o zaostrzeniach wiekowych, trawestując Maleńczuka z pewnej reklamy - - "a o papierosach znowu zapomnieli... "

[Tomba]

Kolejna aktualizacja danych:

"Według stanu na 5 listopada 2019 r. CDC zgłoszono 2051 * przypadków e-papierosa lub vapingu związanych z uszkodzeniem płuc związanym ze stosowaniem produktu (EVALI) z 49 stanów (wszystkie z wyjątkiem Alaski), Dystryktu Kolumbii i 1 terytorium USA.
Trzydzieści dziewięć zgonów w 24 stanach i dystrykcie Kolumbii: Alabama, Kalifornia (3), Connecticut, Delaware, Dystrykt Kolumbii, Floryda, Georgia (3), Illinois (3), Indiana (3), Kansas (2), Massachusetts (2), Michigan, Minnesota (3), Mississippi, Missouri, Montana, Nebraska, New Jersey, New York, Oregon (2), Pennsylvania, Tennessee (2), Texas, Utah i Virginia.
Mediana wieku zmarłych pacjentów wynosiła 53 lata i wahała się od 17 do 75 lat (od 5 listopada 2019 r . )

Ostatnie badania laboratoryjne CDC próbek płynu z płukania oskrzelowo-pęcherzykowego (lub próbek płynu pobranych z płuc) od 29 pacjentów z EVALI przesłanych do CDC z 10 stanów wykazały obecność octanu witaminy E we wszystkich próbkach płynu BAL. Octan witaminy E jest stosowany jako dodatek do produkcji e-papierosów lub produktów waporyzujących. Po raz pierwszy wykryliśmy potencjalny problem chemiczny w próbkach biologicznych od pacjentów z tymi uszkodzeniami płuc."

[venom_666]

Ależ ja nie liczę
Powiem więcej - jesli podadzą jakąkolwiek informację na ten temat, to będzie odpowiednio zmanipulowana skupiając się na tych trzech któzy twierdzili że nie uzywali THC...
To coś jak opisy wypadków - zginęło 250 osób W TYM DZIECKO!!! i nie na tych 249 pozostałych opiera się przekaz, ale na jednym dziecku. Tu zapewne będzie podobnie jesli już coś się pojawi...