basika pisze:Tomku dachowce są najlepsze. I też Ci radzę wziąć kotka ze schroniska. Tyle w nich nieszczęśliwych i pragnących domu zwierzaczków. I czekam na moment kiedy się pochwalisz swoim dachowcem, będę Ci kibicować
A wiesz co ja ostatnio zrobilem?
Towarzyszyłem swoim "gwiazdom" na zakupach w galerii handlowej.Po drodze wstąpilem do bankomatu i wypłacilem pewną( znaczną być może) kwotę. Ale dalej,też po drodze,obok sklepu zoologicznego,były wystawione klatki z kotami.Gwiazdy zniknęły w jakimś innym sklepie,a ja,ponieważ nie moglem wziąć kota,
kupilem tym kotom za wszystkie pieniądze różne puszki,zabawki,saszetki.
A potem,ku zdziwieniu wielkim moich "gwiazdek" znów poszedłem do bankomatu.Powiedziałem im,że poprzednie banknoty były falszywe i nie mogę się takimi posługiwać...
