Salonowe mole książkowe
-
- Użytkownik
- Posty: 1206
- Rejestracja: czw cze 11, 2015 10:59 am
- Lokalizacja: Śląsk
- Podziękował: 842 razy
- Otrzymał podzięk.: 1597 razy
- Płeć:
Re: Salonowe mole książkowe.
robertanisz pisze:08/15 jak się nie mylę. Bardziej mi się podobała Fabryka Oficerów.
Dokładnie tak. Egzemplarz z 1987 r. wydany przez Wydawnictwo Ministerstwa Obrony Narodowej
Kto szuka, ten znajdzie...
-
- Użytkownik
- Posty: 1206
- Rejestracja: czw cze 11, 2015 10:59 am
- Lokalizacja: Śląsk
- Podziękował: 842 razy
- Otrzymał podzięk.: 1597 razy
- Płeć:
Re: Salonowe mole książkowe.
A ja właśnie (po raz n-ty) zatapiam się historii życia bombardiera Ascha
Kto szuka, ten znajdzie...
-
- Użytkownik
- Posty: 23
- Rejestracja: wt cze 16, 2015 8:43 am
- Lokalizacja: nie ma mnie :|
- Podziękował: 3 razy
- Otrzymał podzięk.: 7 razy
- Płeć:
Re: Salonowe mole książkowe.
Stary Chemik pisze:Właśnie wczoraj nabyłem drogą kupna Sołdata. Podzielę się opinią za parę dni.
Książka o tyle interesująca, że to twór zza wschodniej granicy, po przeczytaniu lekki niedosyt, ale jest dobrze.
-
- Płeć:
Re: Salonowe mole książkowe.
Widzę ,że koleżanki i koledzy o poważnej literaturze dyskutują. Ja dla odmiany gustuję w thillerach politycznych . T. Clancy , R. Ludlum , A. Mac Lean - to tylko nieliczni przedstawiciele tego gatunku . Ostatnio wpadły mi w łapki dwie książki Tomasza Sekielskiego będące kontynuacją "Sejf" i "Obraz kontrolny". Jestem pod wrażeniem tych pozycji i gorąco polecam na letnie wieczorki .
ps. ukazała się 3 część SEKIELSKIEGO "Sejf 3. Gniazdo kruka" i już wiem co będzie moją następną pozycją do upolowania .
ps. ukazała się 3 część SEKIELSKIEGO "Sejf 3. Gniazdo kruka" i już wiem co będzie moją następną pozycją do upolowania .
-
- Moderator
- Posty: 4179
- Rejestracja: ndz cze 21, 2015 5:49 pm
- Lokalizacja: Thalloris
- Podziękował: 20800 razy
- Otrzymał podzięk.: 5362 razy
- Płeć:
Re: Salonowe mole książkowe.
tajwoj pisze:Bardziej polecam George Orwella - Rok 1984... fantastyczna
Madziu, czytałem to jeszcze z podziemnego wydania.
Jesli chcesz wiedzieć co natchnęło autora, przeczytaj jego "W hołdzie Katalonii".
Czytałam... i nie mogłam się od niej oderwać tak samo jak od jego "Folwarku zwierzęcego". Polecam z całego serca, niezwykła
Pozostajesz na zawsze odpowiedzialny za to, co oswoiłeś...
-
- Płeć:
Re: Salonowe mole książkowe.
Paluch pisze:Jeśli chodzi o kryminały to po Millenium Larssona, sięgnąłem po serie z Harrym Hole Jo Nesbø i to również polecam
To ja wybrałem Perssona. Bardziej mi się podoba od Millenium, które oczywiście uważam za świetną pozycję. Persson jest inny, mniej wartki (ale wciągający!) za to bardziej skupiający się na wnętrzach postaci. W Trylogii policyjnej intryga lepsza niż u Larssona. Oczywiście moim skromnym zdaniem
Paluch pisze:Dla mnie najlepsza książką (wracam do niej przynajmniej raz na dwa lata) są Kroniki Amberu Rogera Zelaznego.
Zelaznego uwielbiam Stwory światła i ciemności oraz Pana Światła.
-
- Patronauta
- Posty: 148
- Rejestracja: wt cze 16, 2015 5:34 pm
- Lokalizacja: Radom
- Podziękował: 48 razy
- Otrzymał podzięk.: 200 razy
- Płeć:
Re: Salonowe mole książkowe.
Bardziej polecam George Orwella - Rok 1984... fantastyczna
Madziu, czytałem to jeszcze z podziemnego wydania.
Jesli chcesz wiedzieć co natchnęło autora, przeczytaj jego "W hołdzie Katalonii".
"... Iusiurandum patri datum usque ad hanc diem ita servavi." Hannibal
https://tayvoy.com/pomiary-ogniw/
https://tayvoy.com/pomiary-ogniw/
-
- Użytkownik
- Posty: 22432
- Rejestracja: pt cze 05, 2015 7:23 am
- Lokalizacja: Szeroko pojęta Galicja
- Podziękował: 10893 razy
- Otrzymał podzięk.: 28761 razy
- Płeć:
Re: Salonowe mole książkowe.
Luk Goth pisze:Madzia pisze:Bardziej polecam George Orwella - Rok 1984... fantastyczna
Madzia dzięki za przypomnienie, moja lista powieści "do ponownego przeczytania po latach" właśnie wydłużyła się o kolejny punkt
Pozdr.
Łukasz
Śmieję się,bo moja lista "do ponownego przeczytania po latach" osiągnęła punkt krytyczny,wydłużyć się już nie może,po prostu eksplodowała i osiągnęła stan nicości.
Zaczynam jednak tworzyć nową,jakoś w nicości źle się poruszam,choć nie przeczę że nicość jest w pewien sposób pociągająca...
I z tym stanem nicości koresponduje pierwsza z książek na mojej nowej liście.Tę książkę napisał dawno,dawno temu Malcolm Lowry,a nosi tyuł
Pod Wulkanem.I cała akcja dzieje się jednego dnia...Ale jaka to akcja...
Nie napiszę więcej,szukam tej książki,osoby której ją pożyczylem już nie szukam...to kwestia nicości właśnie...
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Majestic-12 [Bot] i 4 gości